Wilno 5. maja 2006 :D

zajec · Administrator

mysle że warto się już tym zająć teraz Wesoly

czy już na dzień dzisiejszy jest ktoś kto moze powiedzieć że jest chętny by jechać i raczej by mógł?? bo mogłybyśmy się zorganizować i jechać jako fc

Doriska · BSiaczek

jak napiszecie petycje do Min. Oświaty żeby przesuneli mature to może pojade

zajec · Administrator

hehe a czemu nie

eh kurcze szkoda że masz tą mature Smutny

zajec · Administrator

mało czasu zostało a tu i tak prawie nikt się nie zgłosił.. mimo to my sie nie poddajemy. jest tylko jedna przykra sprawa - organizowanie takiej wycieczki opłaca się i jest logiczne tylko wtedy gdy jedzie minimum 10 osób. ponieważ niestety nie mamy warunków na pojechanie tam samochodem osobowym... (no chyba że ktoś z Was mógłby namówić rodziców i wziąć jeszcze kilka osób Wesoly

) dlatego myslałysmy o tym aby jechac autokarem z firma przewozową Eurolines. To jest sprawdzona przez nas firma. Niestety bilety nie sa tanie. ale jeśli uzbiera się tych 10 osób dostaniemy zniżkę za grupe

jeśli jednak nie uzbiera się... przykro nam strasznie ale raczej nie uda nam się tego wyjazdu zorganizować. chyba ze tak jak pisałam wcześniej - ktoś mógłby załatwić jeszcze jeden samochód osobowy. wybaczcie ale niestety większośc nas nie jest pełnoletnia, a ci pełnoletni nie mają prawa jazdy w związku z czym organizowanie takich wyjazdów jest dla nas utrudnione Smutny

mam nadzieję że zrozumiecie Smutny

Doriska · BSiaczek

No dziewczyny pewnie teraz szalejecie na koncerciku Wesoly

Czekamy na dłuuga relację i duużo zdjęć :*

zajec · Administrator

uff... to byl na prawde cydowny koncert... Wesoly

ale zacznijmy od początku!
Początek byl troche nerwowy. Zajechaliśmy ( ja, Anja i moi rodzice ) do Wilna dość późno bo około 16:00. Miasto było zatłoczone. Ogólnie trudno bylo się odnaleźć. Kiedy trafiliśmy do naszego hotelu ja i Anja szybko przebrałyśmy się w ciuchy na koncert, wziełyśmy potrzebne rzeczy i we 4 ruszyliśmy do Forum Palace - hali gdzie miał odbyć się koncert. Pomimo to iż wjeżdżając do Wilna widzieliśmy gdzie ta hala się znajduje poźniej trafienie do niej zajęło nam troche czasu. To byl kojelny powód do nerw ( pierwszym była późna godzina przyjazdu Mruga

). Oprócz tego denerwowałyśmy się ponieważ nie mogłyśmy się dodzwonić do Baidy naszej koleżanki z pomarańczowego forum, która miała nasze bilety... wszystkie złe emocje opadły gdy krzyknęlam Anji prosto do ucha - "o Boże autokar" i kiedy puściłysmy sie biegiem za tym wspaniałym pojazdem na 4 koleczkach... niestety okazało się, że w środku nie ma tej najcenniejszej "zawartości"...byli tam tylko 3 technicy, Daiga (menegerka ) i Ingars ( pan ktory gra na basie )... no i oczywiscie kierowca Mruga

Przynajmniej sie przebieglysmy i na nowo nabralysmy dobrych humorów

Wkońcu też znalazłyśmy Baide i odebralysmy bilety Wesoly

Pogadalysmy jeszcze chwile z dziewczynami, ale niestety nie moglysmy dluzej z nimi gawędzić bo jak wiecie bylysmy z moimi rodzicami ktorzy ciągneli nas do jakiejs kawiarenki ktora byla obok sali gdzie mial byc koncert. Jednak i tym razem nie obylo sie bez niespodzianek.. siedzimy spokojnie z moimi rodzicami przy stoliku, gadamy i pijemy soczki gdy nagle... bum bum - odezwala sie perkusja a zaraz po niej znajome nam dźwieki gitar i oczywiście głos Kaupixa... to była próba. pedem wybieglysmy z kawiarenki i rzucilysmy sie w strone drzwi do sali gdzie byl zespol. Wprawdzie nic nie bylo widac bo drzwi byly zamkniete, ale nie omieszkałysmy sobie postac i posłuchać

Proba trwala jeszcze dlugo. Skonczyla sie na jakies 30 min przed wpuszczeniem publicznosci na sale.
stalysmy tak przed tymi drzwami jeszcze chwile i wrocilysmy do rodzicow. po jakims czasie ustawilysmy sie w kolejce razem z innymi fanami. czekalismy jeszcze chwile i.. tak! wreszcie! zaczeli wpuszac! bylysmy w tym momencie z anja bardzo zestresowane poniewaz przenosilysmy na koncert 2 aparaty... i balysmy sie troche zeby nam ich nie skonfiskowali.. jednak wszystko sie dobrze skonczylo - ochrona wogole nie przeszukiwala... i tak mialysmy miejsce w pierwszym rzedzie -z lewej strony mialysmy Mike'a a z prawej Kaupixa. Nie bylo barierek odgradzajacych scene od publicznosci dlatego praktycznie moglysmy sie nawet na tej scenie polozyc.

BS wyszli po niedlugim czasie. Zaczeli koncert od piosenki Thunder Without Rain, potem bylo Tin Drums, Ti ne odin, waterfall, it is easy - obowiazkowo z krotka lekcja spiewania dla publicznosci Mruga

hehe smieszne to bylo bo Kaupix strasznie chcial zeby publicznosc powtarzala nanana po nim a nie spiewala od razu ale potem chyba zauwazyl ze tak sie nie da i dal spokoj Mruga

, potem bylo My Star, Digitally Bright, Lonely Felling ( nie wiem czy dobrze napisalam ) - wraz z Kaupixem grajacym na gitarze i machaniem rękami

, Colder i SpaceMuminsh.. moim zdaniem najpiekniejszy moment z koncertu. Strasznie lubie to polączenie Colder i SPM. A podczas SPM scena wygladala tak jakby byly na niej poustawiane takie male swieczuszki..
potem bylo Kitten... i tu mialysmy z anja maly problem bo nie wiem czemu obie kompletnie zapomnialysmy tekstu.. dlatego tylko skakalysmy Mruga

, lapsa - Kaupix udawal iż ma ogonek machając sobie ręka na plecach

, maybe i a day. to byla ta glowna czesc koncertu. W pewnym momencie ( nie pamietam ktora to byla piosenka ) na scene weszla jakas dziewczyna i wręczyla Kaupixowi taki wielki rysunek przestdstawiajacy Kaupixa trzymajacego mikrofon z jakims kotem itp.. Mruga

Kaupix ja usciskal i ucalowal i przechadził się z rysunkiem po scenie pokazując go całej publiczności.
Po a day BS zeszli ze sceny, ale zaraz wrocili aby zagrac jeszcze leaving to L.A, Wekeends, śliskie ulice i French Cartoon. Po French zeszli juz niestety na dobre Smutny

Ach i zapomnialam powiedziec ze mialysmy ze soba PL flage ktora polozylysmy na scenie i ktora BS na pewno widzieli poniewaz KAupix powiedzial nawet w pewnym momencie DZIĘKUJE

Publicznośc jeszcze troche krzyczala BrainStorm i klaskala ale oni juz nie wyszli.. my z Anja stalysmy jeszcze chwile.. pojawili sie technicy ktorzy zaczeli zbierac sprzet.. jeden odczepial play listy i trzymal w reku paleczke Nicka.. ja i Anja wyciągnelysmy rece a on podal nam najpierw play liste.. to my jeszcze raz wyciagnelysmy rece a on podal nam paleczke tak ze z jednej strony zlapalam ja a z drugiej anja

ja jeszcze zakosilam wode ktora pil Kaupix i zgodnie z moimi myslami postawil ja tak ze moglam po nia siegnac... to tyle jesli chodzi o rzeczy ktore zdobylysmy

po koncercie czekalysmy jeszcze na BS przy ich autokarze ktory baaardzo dokladnie obejrzalysmy.. niestety dluuuugo nie przychodzili wiec wrocilysmy do hotelu...
koncert byl naprawde cudowny. Chlopaki byli w wspanialych nastrojach i widac bylo ze bawia tak dobrze jak publicznosc!
wszystko uwiecznilysmy na fotkach ktrore pojawia sie niedlugo na naszej stronie ( tylko chwilowo nie mam komputera dlatego nie uda mi sie tego zrobic dzisiaj Smutny

). mamy takze nagrane na dyktafon kawalek SPM i koncowke Colder Wesoly

to takze postaramy sie zamiescic tutaj lub na stronie. Wesoly

wiem ze te wspomnienia są dośc nie dokładne i napewno jest w nich masa błędow, ale te wszystkie emocje sa jeszcze we mnie, jeszcze nie opadly i trudno mi jest jeszcze wszystko pozbierac ładnie w jedną jednolitą całośc. Wesoly

Anula · Moderator

eee no to widać, że było super(tak wiem wiem, że to jest słabe określenie tego co tam siem działo Wesoly

) eh ja też bym tak chciała...i jeszcze wode Kaupixa!;> lol

zajec · Administrator

po wodzie Kaupixa zostala juz tylko butelka

ktora zajela miejsce na szafie wsrod innych pamiatek z koncertow i z Łotwy Mruga

no to bedziesz tak miala mordo Ty moja jak bedziesz w W-wie

Anula · Moderator

nio nie wypiła i nawet siem nie podzieliła!<nono> ;>

zajec · Administrator

no wiesz.. moze nastepnym razem Twisted Evil

Doriska · BSiaczek

Ale z was szczęściary! Wesoly